W podróż do Piemontu zdecydowaliście się zabrać szefów kuchni, a nie sommelierów, dlaczego?
A.J.Takie wyjazdy są dla nas zawsze przygodą i gromadzeniem doświadczeń winiarsko-kulinarnych. Zapraszamy ludzi, z którymi współpraca jest owocna i obie strony powinny czerpać ze swoich możliwości – taka synergia w działaniu, która daje wiele inspiracji na dalszy proces tworzenia w Polsce środowiska, które kocha dobrą kuchnię i dobre wino.
Podróż ze względu na usytuowanie lotniska zaczynacie od Bergamo, pięknego, otoczonego murami miasta, które przez stulecia pozostało praktycznie w nienaruszonym stanie. Potem z Lombardii wyruszacie do Piemontu. Co przygotowaliście na ten dzień?
K.K. Zaczynamy o świcie i lądujemy we Włoszech rano, mamy przed sobą długie dwa dni spotkań z ciekawymi ludźmi, zwiedzania i smakowania Piemontu. W Bergamo planujemy szybką kawę, a po nim ruszamy do celu – w pierwszej kolejności zwiedzimy Asti, tam przewidujemy krótki lunch i spotkanie z winem Moscato d’Asti.
Wieczorem zaplanowaliście dla szefów kuchni kolację połączoną w warsztatami w restauracji z jedną gwiazdką Michelina…
K.K. Wieczór spędzimy w Ristorante GUIDO DA COSTIGLIOLE u kucharza Andrea Alciati. W programie mamy zwiedzanie kuchni, wywiad z szefem kuchni i kolację połączoną z warsztatami – set menu z pięciu dań w oprawie znakomitych win Barolo i Barbaresco.
Kolejnym miejscem w planie Waszej podróży będzie winnica Gianni Gagliardo. Czym szczególnym charakteryzuje się to miejsce?
A.J. Sama winnica jest wyjątkowa, usytuowana w najbardziej malowniczej części regionu Langhe-Roero, którego wzgórza porośnięte winoroślą są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mamy szczęście doświadczyć barwnej jesieni – najpiękniejszej pory roku w Barolo.
Wina, które będziemy degustować, należą do najlepszych Barolo tego regionu – właściciel winnicy jest postacią bardzo znaną i medialną – potrafi zachwycić opowieścią o swoich winach.
Dlaczego tak ważne są tego typu podróże, szczególnie dla szefów kuchni?
A.J. To jest po pierwsze przygoda, po drugie bezcenne doświadczenie kulinarno-winiarskie, a po trzecie inspiracja: powiew świeżości w ich twórczej pracy.